W czwartek rano doszło do kolizji drogowej na trasie S3. Do sieci trafiło wstrząsające nagranie
O kolizji drogowej na trasie S3 informowaliśmy w czwartek, 26 czerwca. W okolicach Sulechowa doszło do zdarzenia drogowego z udziałem służbowego pojazdu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. Autem kierował marszałek Marcin Jabłoński. Urzędnik wyszedł z sytuacji bez szwanku. Już kilka godzin później pracował w siedzibie urzędu w Zielonej Górze. Marszałek może mieć duże problemy. Do sieci trafiło wstrząsające nagranie zarejestrowane z samochodu marki BMW. Widać na nim jak siedzący za kierownicą Skody urzędnik gwałtownie zbliża się do jadącego przed nim pojazdu, następnie decyduje się na ryzykowne wyprzedzanie lewym pasem. Sekwencje niebezpiecznych zachowań kończy powrót na lewy pas, w trakcie którego doszło do kontaktu Skody z BMW. Auto marszałka Jabłońskiego zahaczyło o bariery energochłonne, przez co droga została zakurzona.
Polecany artykuł:
Policja bada sprawę kolizji drogowej. Jakie konsekwencję grożą marszałkowi?
Kolizją drogową ze skandalicznym udziałem marszałka województwa zajmuje się policja. Funkcjonariusze przekazali, że obaj uczestniczący w zdarzeniu kierowcy byli trzeźwi. Według wstępnych ustaleń Marcin Jabłoński został uznany za mogącego przyczynić się do spowodowania zdarzenia. Okoliczności kolizji są szczegółowo analizowane. Dalsze decyzję, w tym te o konsekwencjach dla lubuskiego urzędnika będzie podejmować sąd, po rozpatrzeniu materiałów zgromadzonych przez policję.
Policjantki na miejscu zdarzenia odstąpiły od postępowania mandatowego i skierowały sprawę do sądu. Kierującemu skodą zostały zatrzymane uprawnienia do kierowania - przekazała nam Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Kolizję drogową komentują radni
Kolizja drogowa z udziałem marszałka spotkała się z dużym wydźwiękiem medialnym. Wciąż nie wiadomo, czy Marcin Jabłoński straci swój urząd. Zdarzenie komentuje radny Koalicji Obywatelskiej - Dariusz Legutowski.
Zdarzyło się, widziałem to co się dzieje. Jak był prowadzony ten samochód na drodze. Politycy nie są świętymi krowami. Odpowiadają tak samo jak wszyscy. Każdemu się może zdarzyć - powiedział nam radny Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Legutowski.
Były wojewoda lubuski grzmi. "To jest wydarzenie skandaliczne"
Do kolizji drogowej w rozmowie z Super Expressem odniósł się też były, wieloletni wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Poseł Prawa i Sprawiedliwości mówi o skandalu. Uważa również, że marszałek powinien zostać pozbawiony sprawowanej funkcji.
To jest wydarzenie skandaliczne. To zachowanie marszałka województwa, człowieka, który powinien dawać przykład jak się powinno zachowywać w takich sytuacjach. On zagroził zdrowiu i życiu człowieka, który przed nim jechał. Złamał wszelkie zasady bezpieczeństwa, wyprzedzając po prawej stronie. Powinien zostać natychmiast zdjęty z tej funkcji. To jest żenujące, na to patrzą mieszkańcy. Na to patrzą zwykli obywatele - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Władysław Dajczak.
