Pierwsza Komunia Święta w Kołczynie pod znakiem krytyki
Dla dzieci był to dzień przyjęcia sakramentu, chwila do której przygotowywały się od dłuższego czasu. W kościele zjawiły się też ich rodziny i bliscy, którzy razem z nimi mieli przeżywać Pierwszą Komunię Świętą. Jednak w trakcie wydarzenia wierni mieli być krytykowani przez proboszcza, rodzice upominani, pojawiły się uwagi w stronę dzieci, które miały się źle zachowywać. Jak wynika z relacji świadków pod postem jednej z uczestniczek Komunii Świętej, ksiądz proboszcz namawiał do głosowania na jedną ze stron w nadchodzącej drugiej turze wyborów prezydenckich. Sytuacja oburzyła lokalną społeczność o czym świadczy wpis wspomnianej uczestniczki:
Z wielkim smutkiem i rozczarowaniem kieruję ten apel w związku z kolejnym bulwersującym zachowaniem proboszcza naszej parafii. Podczas dzisiejszej Mszy Świętej Pierwszej Komunii Świętej w Kołczynie — wyjątkowego dnia dla dzieci i ich rodzin — zabrakło podstawowego szacunku. Zamiast duchowego prowadzenia Mszy Świętej, są świadkami niegodnych wypowiedzi, ataków personalnych oraz braku empatii wobec najmłodszych uczestników Eucharystii - pisze na Facebooku jedna z uczestniczek wydarzenia, Pani Lucyna.
Według autorki posta proboszcz nadużywał swojej pozycji, a odwracanie się społeczności od kościoła to skutki takich postaw. Podkreśla tym samym, że nie był to pierwszy "incydent" ze strony księdza. W komentarzach pod postem rozpoczęła się dyskusja na temat zachowania samego proboszcza. Pojawił się komentarz podkreślający, że ksiądz mówił także o przekazaniu przez wójta sporej kwoty na kościół. Autor wpisu zaznacza, że ksiądz to mieszkaniec gminy, posiada prawa wyborcze więc może wypowiadać się w każdej sprawie głosząc swoje poglądy.
Wpis na Facebooku jest udostępniany przez kolejne osoby, niektóre z nich, w tym autorka wpisu podkreślają, że to apel do lokalnych władz czy kurii.
