Krótko po przenosinach Hurysza do Poznania dużo mówiło się, o tym, że PSŻ bierze przysłowiowego "kota w worku". Pierwsze mecze pokazały, że jest zgoła odmiennie. Oskar Hurysz kapitalnie jechał w niemal każdym spotkaniu, gdzie nie raz ratował poznaniaków przed blamażem.
Nic dziwnego, że utalentowanym młodzieżowcem zainteresowali się inni działacze. Mogli to zrobić,bo Huryszowi w tym roku kończy się kontrakt z ebut.pl Stal Gorzów, który według naszych informacji... nie zostanie przedłużony. Dlaczego? Powodów nie znamy, ale z pewnością chodzi o finanse.
Hurysz wyląduje w Falubazie?!
Po Hurysza ustawiła się kolejka chętnych. Młodzieżowca w swoich szeregach z pewnością widzieliby działacze z Wrocławia i Torunia, ale także z Zielonej Góry i najprawdopodobniej to właśnie tam trafi Oskar Hurysz. Zielonogórzanie są na autostradzie do awansu do PGE Ekstraligi, a w przyszłym roku nie będą mieli ani jednego dobrego juniora, który może powalczyć ze swoimi rówieśnikami. Wydaje się, że Hurysz jest idealnym kandydatem. Jego partnerem w formacji młodzieżowej ma być Maksym Borowiak.
Gorzowianom zatem pozostaje opcja z Oskarem Paluchem, a do niego dołączy ktoś z dwójki Jakub Stojanowski/Mateusz Bartkowiak. Coraz głośniej mówi się o tym, że to ten pierwszy będzie podstawowym juniorem w przyszłym sezonie.