W Lubuskiem trwa przerzucanie sił z rzeki Bóbr na Odrę. "Rozpoczęliśmy bardzo intensywne działania" [ZDJĘCIA]

Wszystkie siły są przerzucane na Odrę

Jak podkreśla wojewoda lubuski Marek Cebula wszystkie siły i środki przerzucane są z rzeki Bóbr, gdzie nie są już potrzebne, właśnie na Odrę. Działania są prowadzone na całym 220-kilometrowym odcinku. Na miejscu pracują żołnierze Wojska Polskiego i WOT, strażacy, policjanci, funkcjonariusze OSP oraz sami mieszkańcy.

Trwają intensywne działania. Gdzie wprowadzono alarm powodziowy?

Wojewoda lubuski zaznacza, że rozpoczęto bardzo intensywne działania. Przypomniał, że alarm przeciwpowodziowy został wprowadzony na terenie powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego.

Nad Odrą trwa koszenie wałów

Byliśmy na miejscu, w Cigacicach. Około godziny 12 trwało tam koszenie wałów przeciwpowodziowych. Woda podeszła pod wały, jej poziom stopniowo się podnosi. Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz straż miejska, która pilnuje terenu. Są przygotowywane worki z piaskiem, szykowane w celu zabezpieczenia pobliskich zagrożonych miejsc.

Utrudnienia w ruchu w Słubicach

Policja ze Słubic zaapelowała do kierowców o unikanie w najbliższych dniach podróży do miejsc, gdzie może dochodzić do utrudnień w ruchu i czasowego zamykania dróg z powodu wysokiego stanu Odry. St. asp. Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach dodała, że utrudnienia w ruchu drogowym mogą wystąpić m.in. na autostradzie A2 i w rejonie mostu granicznego w Słubicach, dlatego osoby pracujące w Niemczech będą kierowane na przejście graniczne w Świecku.

Urząd Miejski w Słubicach poinformował, że fala kulminacyjna na Odrze, która jest szacowana na ok. 590 cm, ma dojść do Słubic we wtorek lub w środę. Wysoki stan rzeki może utrzymywać się kilka dni.

Nie widać "żadnych zagrożeń" związanych z powodzią

W taki sposób wojewoda odniósł się do aktualnej sytuacji powodziowej w regionie. Jak mówił, "woda na rzece Odrze przyrasta, ale to powolna fala". Główną obawą - jest to, że w niektórych miejscach wały są w "fatalnym stanie". "Niestety, jeśli w korycie rzeki długo będzie stała woda, ona będzie się przesączać, (...) ale nie powinno nic złego się stać" - ocenił wojewoda lubuski Marek Cebula.

Tak wyglądał stan wody na godzinę 12. Zobaczcie nasze zdjęcia zrobione w Cigacicach