Paraolimpijczycy wrócili z Paryża do Zielonej Góry
12 września, w czwartek odbyło się oficjalne przywitanie paraolimpijczyków w Zielonej Górze. Mimo, że udało się zdobyć tylko dwa medale, nie brakowało słów uznania i wielu gratulacji. Przypomnijmy, oni wystąpili podczas paraolimpiady 2024 w Paryżu tak przedstawiała się Reprezentacja Zrzeszenia Sportowo Rehabilitacyjnego "Start" w Zielonej Górze:
- Piotr Grudzień, paratenis stołowy
- Igor Misztal, paratenis stołowy
- Szymon Sowiński, parastrzelectwo
- Tomasz Jakimczuk, paratenis stołowy
- Mateusz Surwiło, parakajakarstwo
Piotr Grudzień zdobył dwa medale: brązowy i złoty podczas tegorocznej paraolimpiady. Z dużą szansą na medal był także Igor Misztal, jednak nie udało mu się dość do decydujących rozgrywek.
Podczas oficjalnego przywitania sportowców głos zabrała Prezes Zarządu ZSR "Start" Zielona Góra, Danuta Tarnowska. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło także Bachusa, Tomasza Nesterowicza, Wicewojewody Lubuskiego, Marcina Pabierowskiego, prezydenta Zielonej Góry, Marka Kamińskiego, wiceprezydenta Zielonej Góry, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego i wielu innych. Nie zabrakło także przedstawicieli, którzy sponsorują zielonogórskich sportowców.
Zielonogórscy sportowcy niczym bohaterowie
Liczne podziękowania płynęły z ust przybyłych z tej okazji gości.
"Chcę wam powiedzieć głośno i wyraźnie, że puchnę z dumy. Po prostu jestem dumny z waszych sukcesów, z waszych osiągnięć, z waszych startów, z tego że macie pasje, że dążycie ciągle do przodu. Nie poddajecie się, wiem, że się nigdy nie poddacie. Dlatego jeszcze raz bardzo serdecznie kłaniam się wam nisko. Dumny jestem z tego, że mamy tak wspaniałych sportowców w mieście i nie wyjeżdżajcie" - powiedział Bachus, Marcin Wiśniewski.
Głos zabrał także Tomasz Nestrowicz.
"Przemieszczacie pojęcia pełnosprawności i niepełnosprawności dlatego, że sport to jest to miejsce kiedy tak naprawdę rywalizuje się nie tylko z przeciwnikami, nie tylko z konkurencją w danym zawodzie, lecz przede wszystkim z samym sobą. Dlatego, że sport to jest przede wszystkim ta przestrzeń, gdzie się przede wszystkim walczy z ograniczeniami własnego ciała jakkolwiek by nie było i własnej psychiki. Patrząc na wasze osiągnięcia to szczerze mówiąc to ja się czuję jak osoba niepełnosprawna" - powiedział, Tomasz Nestrowicz, Wicewojewoda Lubuski.