Szprotawa. Dziesiątki zalanych domów w wyniku powodzi
Ponad 60 domów zostało zalanych w Szprotawie (woj. lubuskie) - poinformował w sobotę wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który uczestniczył tam w posiedzeniu lokalnego sztabu kryzysowego. W przerwie sztabu wicepremier przekazał dziennikarzom, że w Szprotawie wstępnie oszacowano, że zalanych zostało ponad 60 domów oraz siedzib firm. Ma ruszyć wsparcie społeczne dla poszkodowanych powodzią.
10. tys. zł wsparcia natychmiastowego, 100 tys. zł na remont oraz 200 tys. zł na odbudowę, to pierwszy etap – przypomniał wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Jak mówił, cały czas na tereny powodziowe trafia brakujący sprzęt. "To osuszacze, pompy oraz oświetlenie" – wymieniał. W miejscowościach dotkniętych wielką wodą trwa akcja sprzątania. "Rzesza wolontariuszy z całej Polski zjechała się do tych miejscowości. Trwa sprzątanie i naprawiania tego, co się da" – podał Kosiniak-Kamysz.
Trwa jednocześnie walka z dezinformacją. W internecie pojawiło się wiele fałszywych zbiórek na pomoc powodzianom. Wicepremier zapewnił, że "walczymy z oszustami, którzy okradają dobre serca, które chcą pomóc". "Źli chcą na tym skorzystać" - podkreślił. Wicepremier dodał, że na zagrożonych powodzią terenach widać pełną gotowość.
Na wałach jest bardzo duża liczba ludzi. Wiem, że wielu jest już zmęczonych, ale cały czas musimy być na najwyższym alercie – apelował przedstawiciel rządu.
Mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej poinformował, że w Szprotawie sytuacja jest opanowana. "Woda wróciła do koryta rzeki, wkrótce ruszy sprzątanie" - przekazał.