Wśród planów na nadchodzący rok jest między innymi wydzielenie miejsca do hortiterapii, a zatem terapii poprzez przebywanie wśród roślin i opiekę nad nimi.
Ta terapia roślinami jak najbardziej powinna być robiona w takich miejscach chociażby jak ogród botaniczny. Żeby tutaj właśnie przyjść i, oprócz tego, że u nas tak naprawdę wszystko można dotykać, wąchać, to żeby tam był taki specjalny zakątek terapeutyczny, moglibyśmy powiedzieć - mówi Agnieszka Tokarska - Osyczka z Ogrodu Botanicznego UZ.
W przestrzeni do hortiterapii miałyby znaleźć się rośliny o różnych fakturach, kolorach czy zapachach, pozbawione kolców lub cierni, nieszkodliwe dla ludzi.
Czyli tak trochę sensoryki żeby w tym było i przede wszystkim, żeby nie było tam tych roślin, które mogą zrobić nam krzywdę - dodaje Agnieszka Tokarska - Osyczka.
W planach na najbliższy czas także między innymi nowe karty pracy dla grup zorganizowanych odwiedzających ogród.
