W Sulechowie po godz. 17 w niedzielę wybuchł pożar w hali dawnych zakładów Silwana. "Z pierwszych informacji wynika, że nikogo nie ma w środku" – powiedział PAP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Hala płonie przy ulicy Kościuszki w Sulechowie. O godz. 17.45 z pożarem walczyło już 14 zastępów straży pożarnej zawodowej oraz OSP. Palą się trzy hale przy ulicy Kościuszki. "To pustostany. W środku palą się materiały do produkcji mebli" – podał rzecznik strażaków. Aktualnie z pożarem walczy 20 zastępów.
"Najprawdopodobniej nikogo nie ma w środku płonącej hali" – podał mł. Bryg. Kaniak. Trwa walka z pożarem. Czarny dym z płonącej hali widać z wielu kilometrów, między innymi jest widoczny z Zielonej Góry.
Polecany artykuł: