Strajk nauczycieli na horyzoncie. Na razie Związek Nauczycielstwa Polskiego przedstawia swoje oczekiwania w ramach pogotowia protestacyjnego.
Ogłaszamy pogotowie protestacyjne. Sprowadza się to do informacji plakatowych, ulotkowych, spotkań - z nauczycielami, z rodzicami, z samorządowcami. My tylko się domagamy, żeby oświata stała się priorytetem dla państwa
- mówi szefowa lubuskich struktur ZNP Bożena Mania.
Jednym z postulatów nauczycieli jest wzrost wynagrodzeń.
Domagamy się nie tylko prestiżu, który także postrzegany jest przez pryzmat finansów. Okazuje się, że nauczyciel początkujący, z wykształceniem wyższym, po dwóch-trzech fakultetach, ma pensję niecałe 300-400 złotych wyższą od minimalnej krajowej
- dodaje Mania.
ZNP oczekuje także m.in. zwiększenia nakładów finansowych na oświatę, likwidacji tzw. godzin karcianych czy odchudzenia podstawy programowej.