Do przerwy mecz był wyrównany i żadna ze stron nie potrafiła wypracować większej przewagi. Obraz gry zmienił się w trzeciej kwarcie, gdy gospodarze zaczęli trafiać. Po 30 minutach gry Zastal przegrywał różnicą 15 punktów, a na tablicy wyników było 69:54.
Ostatnie 10 minut regulaminowego czasy gry do szaleńcza pogoń za odrabianiem start. Znów nie zawiedli Serobowie. Nemanja Nenadić i Dragan Apić trafiali raz za razem i Zastal doprowadził do remisu, by później zatriumfować w dogrywce.
Kolejny mecz w piątek. W hali CRS-u Zastal podejmie drużynę ze Słupska.