Kuba Sienkiewicz nie miał być muzykiem, a lekarzem
Początkowe plany zawodowe Kuby Sienkiewicz z Elektrycznych Gitar miała inaczej się potoczyć. Wielu może o tym nie wiedzieć, że wokalista jest z wykształcenia neurologiem. Wraz z przyjaciółmi miał lata temu przenieść się na wieść i tam wykonywać zawód lekarza. Jednak plany poszły w zupełnie innym kierunku. Sienkiewicz się nie chciał zmieniać miasta na wieś, więc napisał piosenkę. Utwór tak spodobał się innym,ż że szybko stał się hitem. Autor piosenki nie wiązał przyszłości z estradą.
"Nie wiązałem swojej przyszłości z estradą. Czasami jednak dzieliłem się swoimi utworami ze znajomymi. Na prywatkach, spotkaniach towarzyskich” – powiedział wokalista w rozmowie z Adamem Halberem, cytowany przez Złote Przeboje.
„Dawałem koncerty w prywatnych mieszkaniach”
Lata, w których Kuba Sienkiewicz próbował swoich sił w muzyce były trudne. Publiczność potrzebowała niezależnych tekstów, które odnosiłyby się do zwykłego człowieka.
„Był wtedy ogromny głód takiej piosenki niezależnej, nie wydawanej, nienadawanej oficjalnie. Jak nagrałem kasetę w domu na zwykłym kaseciaku i podarowałem znajomym, to spontanicznie ją kopiowano i po paru tygodniach dawałem już koncerty w prywatnych mieszkaniach" – powiedział Sienkiewicz, w rozmowie z Adamem Halberem, cytowany przez Złote Przeboje.
Ten hit lat 90. znali i śpiewali wszyscy. Ty też znasz ten tekst
Mowa o utworze "Jestem z miasta", która została napisana w 1987 r. Pojawiła się na debiutanckim krążku Elektrycznych Gitar " Wielka Radość". Jednak trzeba było czekać na to aż pięć lat. Sam zespół został uformowany z inicjatywy Kuby Sienkiewicza, Piotra Łojka oraz Rafała Kwaśniewskiego. Za muzykę do tekstu "Jestem z miasta" był odpowiedzialny Kwaśniewski. Hit szybko doczekał się także teledysku.