Do tragedii doszło w czwartkowy poranek, 7 marca. Ktoś wezwał służby ratunkowe, ale gdy te przybyły, niemowlę już nie żyło. Na razie nie wiadomo, co dokładnie się stało.
Doszło do śmierci siedmiomiesięcznego dziecka – potwierdza asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie dla SE. - Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora – dodała z kolei prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Znicze na miejscu tragicznego potrącenia 10-latka w Wawrowie pod Gorzowem
To było morderstwo?
Jak nieoficjalnie dowiedziała się Gazeta Lubuska, w mieszkaniu doszło do morderstwa. - "(...) Dziecko zostało znalezione przez członka rodziny. Było martwe, a na jego ciele było widać obrażenia" – czytamy. - Z racji tego, że istniało duże prawdopodobieństwa, że mogło dojść do straszliwej zbrodni, na miejsce wezwano policjantów .
Aktualizacja: zatrzymano sprawcę?
"Zatrzymany został ojciec dziecka" – powiedziała "PAP" prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Jak czytamy w PAP, "Wiadomo, że mężczyzna spędził noc w mieszkaniu sam ze swoimi dziećmi. Matka w środę została zatrzymana przez policję za kradzież. Mężczyzn miał spać z dwójką dzieci w jednym łóżku."
Do sprawy będziemy wracać.