Zielonogórscy fani sportu mogą oglądać coraz więcej przywróconych rozgrywek. W niektórych dyscyplinach tak jak np. w rugby zmieniono część zasad tak aby ograniczyć kontakt zawodników z przeciwnych drużyn.
Poprawione czy znowelizowane formy rozstrzygania pewnych rzeczy takich jak aut, młyn, tak aby zachować dystans aby mniej było tego bezpośredniego kontaktu
- mówi Paweł Prokopowicz, grający trener Wataha Rugby Club Zielona Góra. Podczas meczów rugby, tak jak i w innych dyscyplinach nie da się jednak całkowicie ograniczyć kontaktu między zawodnikami.
W piłce nożnej, gdzie się zastawia przecież zawodnika z piłką, gdzie jest walka w polu karnym, piłka ręczna, gdzie jest już kontakt absolutnie bezpośredni. Nasz sport, gdzie jest szarżowanie i młyny. Nawet jak byśmy zrezygnowali z tych stałych fragmentów gry to nie wyobrażam sobie formy gry w rugby bez możliwości zatrzymania biegnącego zawodnika innego niż złapanie
- dodaje Paweł Prokopowicz. Zielonogórscy rugbyści najbliższy mecz zagrają na wyjeździe. Zmierzą się wtedy z drużyną Rugby Białystok.