Do zdarzenia doszło 29 stycznia. Starsza kobieta przyszła do banku gdzie chciała wypłacić 100 tys. zł. Pracowników placówki zaniepokoiło zdenerwowanie 81-latki i suma zabierana z konta. Zadzwonili oni na policję i po chwili pod bankiem pojawili się funkcjonariusze.
Podczas obserwacji zauważyli podejrzanego nastolatka, który podczas zatrzymania próbował wyrwać się policjantom. Mieszkaniec województwa podkarpackiego w swoim oszustwie użył metody na policjanta. Wmówił zielonogórzance, że ktoś chce przejąć jej oszczędności w banku, dlatego powinna wypłacić pieniądze i przekazać je policjantowi.
Podejrzany trafił do aresztu na trzy miesiące. Za to przestępstwo grozi mu kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci nigdy nie proszą mieszkańców o przekazywanie pieniędzy.