Tragedia w Lubsku
Prokuratura przedstawiła szczegóły tragicznego zdarzenia, które rozegrało się na ulicach Lubska, w nocy 13 listopada. Według ustaleń śledczych, 48-letnia pracownica salonu gier na skrzyżowaniu ulic Krakowskie Przedmieście i Warszawskiej została zamordowana przez 42-letniego mężczyznę. Był on stałym bywalcem tego miejsca, a napadu dokonał na tle rabunkowym. Mężczyzna przyznał się do winy, a prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.
Według ustaleń mężczyzna przynajmniej 10-krotnie ugodził ofiarę nożem zadając rany kłute i cięte w okolicach twarzy, dłoni, klatki piersiowej, brzucha oraz obojczyka - mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Kluczową rolę w zatrzymaniu mężczyzny odegrał monitoring. Po jego zabezpieczeniu śledczym udało ustalić się tożsamość napastnika. Z ustaleń wynika, że był wcześniej karany, a teraz za brutalne morderstwo grozi mu dożywocie.