12 punktów przewagi na koniec spotkania mogłoby wskazywać na mecz łatwy i przyjemny. Nic z tych rzeczy. Zastal męczył się niemiłosiernie przez trzy kwarty, a wcześniej na przerwę schodził z 4 punktową stratą.
Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej części spotkania. Podopieczni trenera Vidina wyszli na prowadzenie i przejęli kontrolę. Decydujące ciosy Zastal wyprowadził na 4 minuty przed końcem spotkania. Najpierw z zza łuku trafił Devoe Joseph, a później poprawił Branden Frazier.
Amerykański rozgrywający po po raz zagrał świetne spotkanie notując na swoim koncie 16 punktów i 8 asyst. Dwucyfrówkę wykręcili także Dragan Apić, Jarosław Zyskowski, David Brembly, Devoe Joseph.
W meczu zabrakło Nemanji Nenadicia. Serb narzekał na uraz mięśnia, którego doznał podczas meczu ze Śląskiem Wrocław.