Gwałtowne opady deszczu w Kenii spowodowały powodzie
Jak dodaje kenijski rząd, opady deszczu mają utrzymać się jeszcze przez kilka dni, co może spowodować więcej ofiar śmiertelnych. Trwa jeszcze poszukiwanie łodzi z 40 osobami na pokładzie, która wywróciła się na zebranej rzecze we wschodniej Kenii. Także wezbrana rzeka porwała kobietę i dwoje jej dzieci nad Jeziorem Wiktorii. Kolejne cztery osoby utonęły w różnych częściach kraju.
Rzecznik kenijskiego rządu Isaac Mwaura przekazał, że przez powodzie ponad 130 tysięcy osób musiało opuścić swoje domy. W innych częściach kraju jest ogromny problem ze zbiornikami wodnymi, które są przepełnione. W jednym z miast nie wytrzymała tama wodna.
- Kenia przeznaczyła 4 miliardy szylingów (około 30 milionów dolarów) na natychmiastową reakcję na niszczycielską powódź w kilku częściach kraju - poinformował wiceprezydent Rigathi Gachagua.
Władze wezwały mieszkańców nisko położonych terenów, a zatem podatnych na powodzie i powodowane nią osuwiska ziemi, by przenieśli się na wyższe tereny. Kenię, wschodnioafrykański kraj, od tygodni nawiedzają ulewne deszcze i katastroficzne powodzi, które dotknęły stolicę, Nairobi oraz zachodnie i centralne regiony
Polecany artykuł: