Wiadukt w Zielonej Górze został zamknięty
Od 3 grudnia, nie przejedziemy wiaduktem przy ul. Zjednoczenia w Zielonej Górze. O zamknięciu jako pierwsza poinformowała zielonogórska policja w mediach społecznościowych, a następnie głos w sprawie wziął także Janusz Kubicki, prezydent miasta Zielona Góra. Wszystkiemu winne jest pęknięcie, a dokładniej dylatacja. Czy jest się czego obawiać? Kiedy zostanie otwarty wiadukt w Zielonej Górze?
Kiedy otworzą wiadukt przy ul. Zjednoczenia w Zielonej Górze? Podano wstępne terminy
Od niedziel zamknięty wiadukt przy Zjednoczenia w Zielonej Górze spędza sen z powiek kierowcom. Dojazd do pracy czy szkoły jest utrudniony. Nie mamy dobrych informacji. Podano wstępne dwie daty ponownego otwarcia wiaduktu. Ile potrwają utrudnienia? Głos ponownie w sprawie zabrał Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
"We wtorek (5 grudnia) opiekujący się obiektem prof. Adam Wyskokowski z UZ wraz ze swoim współpracownikiem sprawdzili stan techniczny dylatacji na wiadukcie przy ul. Zjednoczenia. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami szerokość szczeliny dylatacyjnej jest analogiczna do tej, którą zaobserwowano zeszłej zimy. Przygotowany przez pana profesora projekt zabezpieczenia urządzenia dylatacyjnego został wczoraj zrealizowany poprzez jednostronne naspawanie dwóch blach maskujących na każdym z pasów ruchu, co pozwoli w przyszłości uniknąć uszkodzeń pojazdów. Niestety, przeprowadzona jednocześnie okresowa kompleksowa kontrola wiaduktu wykazała postępującą degradację dolnej części środkowej podpory nr 9. W celu ponownego oddania do użytku wiaduktu musi zostać wykonany żelbetowy kielich wzmacniający filar pod dylatacją. Do końca tygodnia wykonany zostanie przez prof. Wysokowskiego projekt wspomnianego kielicha, który będzie zrealizowany w przyszłym tygodniu przez profesjonalną firmę realizującą obok odbudowę wschodniej nitki wiaduktu. W zależności od terminu zakończenia robót i po koniecznym okresie związania betonu przewiduje się oddanie obiektu do ponownego użytku 24 lub 27 grudnia" - czytamy w komunikacie umieszczonym, w mediach społecznościowych, Janusza Kubickiego.