11 nielegalnych imigrantów w samochodzie osobowym. Jak to możliwe?
Do zatrzymania doszło w miejscowości Brzózka w powiecie krośnieńskim. To właśnie wtedy lubuscy funkcjonariusze zauważyli pojazd, który jechał o 14 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy drogowe. Dodatkowo kierowca nie włączył świateł w samochodzie, co tym bardziej wzbudziło zainteresowanie policjantów. Ich szok był jednak jeszcze większy, gdy zaglądnęli do wnętrza osobówki.
Funkcjonariusze w samochodzie marki Chrysler, pozbawionym tylnych siedzeń, ujawnili leżących pod kurtkami jedenastu cudzoziemców. Dziesięciu pochodziło z Syrii, jeden to obywatel Iraku" informują lubuscy funkcjonariusze.
Na miejsce wezwano więc Straż Graniczną, która przeprowadziła kontrolę legalności. imigranci to osoby w wieku od 17 do 33 lat, które w Polsce przebywały nielegalne.
Polecany artykuł:
Kierowcą osobówki był osiemnastolatek!
Okazało się, że pojazd prowadził młody, bo zaledwie 18-letni chłopak, obywatel Ukrainy. Samochód, którym jechał został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a on sam stanie teraz przed sądem.
Kierowca usłyszał już zarzut udzielenia pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy z Polski do Niemiec. Grozi mu za to nawet do 3 lat pozbawienia wolności. A to nie koniec, bo chłopak odpowie też za inne wykroczenia drogowe, takie jak przekroczenie prędkości i jazda bez świateł (które w normalnych warunkach mogłoby się zakończyć jedynie grzywną).
Co dalej z nielegalnymi imigrantami z lubuskiego?
Wszystkie 11 osób ujawnionych w samochodzie Ukraińca zostało przeweizionych do krośnieńskiej komendy. Tam każdy z nich otrzymał wodę i jedzenie.
Teraz odpowiedzą oni za przekroczenie wbrew przepisom granicy państwa z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy państwa z Polski do Niemiec. Straż Graniczna otrzymała już wnioski o wydanie decyzji zobowiązującej cudzoziemców do powrotu.