27-letni zielonogórzanin zmaga się z ciężką chorobą
Łukasz Felchner dotąd cieszył się zdrowiem i czerpał z życia garściami. Nie spodziewał się, że ból kręgosłupa zmieni się w poważne problemy ze zdrowiem. W listopadzie 2023 r. trafił do szpitala na oddział neurologii w Zielonej Górze. Powodem był utrzymujący się przez 6 tygodni ból kręgosłupa z silnym niedowładem kończyn dolnych i zaburzeniami czucia od pasa w dół. Łukaszowi został wykonany rezonans magnetyczny odcinka piersiowego oraz szyjnego. Wynik badania był przerażający, który wykazał, że młody mężczyzna zmaga się z zapaleniem rdzenia na poziomach C5-C6 oraz Th1-Th4. Lekarze zlecili dalszą diagnostykę. W badaniu, PMR stwierdzono pleocytozę oraz podwyższony poziom białka, bez obecności patogenów wirusowych. Zostały wykonane także badania płynu mózgowo-rdzeniowego pod kątem Zespołu Device - wynik był negatywny.
Zdiagnozowano u mnie bardzo rzadkie ostre poprzeczne zapalenie rdzenia w chorobie demielinizacyjnej ośrodkowego układu nerwowego - chorobę na którą rocznie w Polsce choruje od 1 do 4 osób na milion. Po przeprowadzeniu dodatkowych badań wykluczono jakiekolwiek zarażenie bakteryjne lub wirusowe i stwierdzono charakter idiopatyczny - czytamy na stronie internetowej specjalnej zrzutki na leczenie Łukasza.
Leczenie ostrego poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego
Lekarze zdecydowali się na leczenie ostrego poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego. Pacjentowi podano wlewy metylprednizolonu, ale organizm 27-latka je całkowicie odrzucił. Następnie została podjęta próba leczenia immunoglobuliną. Ta metoda sprawiła, że Łukasz mógł chodzić o własnych nogach. W grudniu 2023 r. rozpoczęła się prywatna rehabilitacja, niestety terminy na NFZ były dopiero w lipcu 2024 r. W styczniu 2024 r. Łukasz znów trafił do szpitala w Zielonej Górze. Wykonano ponowny rezonans magnetyczny, który wykazał znaczną regresję zmian zapalnych w badanych odcinkach rdzenia kręgowego. Miesiąc później stan zielonogórzanina znów się pogarszał. Kolejne miesiące to cierpienie, ból i walka o swoje zdrowie. W efekcie wiadomo już, że Łukasz będzie potrzebował kosztownego leczenia.
Z tego powodu 27-latek zdecydował się na utworzenie zbiórki. Potrzebnych jest 100 tys. złotych. Na dzień 2 maja udało się już zebrać 23% z tej kwoty. A jak czytamy w opisie "Badania, które będę musiał wykonywać: morfologia, kreatynina, ALAT, ASPAT - raz w tygodniu ze względu na zaleconą azatioprynę, rezonans magnetyczny - minimum raz w miesiącu celem weryfikacji stanów zapalnych, wywołanie potencjałów wzrokowych - raz na 3 miesiące (podejrzenie uszkodzenia nerwów wzrokowych)".
Zebrane pieniądze umożliwią Łukaszowi także m.in. rehabilitację i lekarzy: neurologów i specjalistów (okulista, urolog), u których badania niestety będą wykonywane prywatnie. Zbiórkę znajdziecie po tym linkiem: 27-letni zielonogórzanin zmaga się z ciężką chorobą. Trwa zbiórka pieniędzy.