Nagrała jak jej syn siedzi na podłodze. Nikt synowi nie ustąpił miejsca
Pewna użytkowniczka popularnej w ostatnim czasie platformie TikTok z Wielkiej Brytanii postanowiła, że podzieli się z internautami swoim niezadowoleniem. Pożaliła się na brak empatii wśród pozostałych pasażerów znajdujących się w pociągu. Wszystko dlatego, że jej syn, który znalazł się także na nagraniu siedzi na podłodze. W pociągu widać ścisk. Jej zdaniem ktoś powinien ustąpić jej i jej dziecku miejsce. Jak potoczyła się dalej ta sytuacja?
"Wszyscy ci ludzie patrzą, jak moje dziecko siedzi na podłodze w miejscu z uprzywilejowanym!" - napisała oburzona matka w tytule filmiku na TikToku. "Nieświadomy" - oceniła jednego z pasażerów.
Jako pierwsza o sytuacji napisał portal "Dail Mail", to właśnie dziennikarzom tej redakcji udało się ustalić, że matka z synem podróżowała pociągiem Southern Rail Train. Do tego pociągu można wejść tylko, jeśli ma się bilet, a dzieci do piątego roku życia podróżują za darmo. Jest jednak jeden warunek.
"Możesz bezpłatnie zabrać ze sobą maksymalnie dwoje dzieci poniżej piątego roku życia, jeśli masz bilet. Jednak mogą one korzystać z miejsca tylko wtedy, gdy nie jest ono potrzebne innemu pasażerowi, który posiada bilet" – informuje na stronie internetowej Southern Rail Train.
Nagranie z londyńskiego pociągu hitem sieci?! Internauci krytykują matkę
Matka, która nagrała syna i podzieliła się swoim oburzeniem na TikToku szybko tego pożałowała, obecnie jej konto na tej platformie jest prywatne. Nim to jednak się stało nagranie zebrało ponad 2 mln wyświetleń. Internauci nie kryli oburzenia na temat zachowania kobiety. Pisali m.in., że "Kiedy ja byłem dzieckiem, mama kazała mi zostawiać miejsca siedzące dla osób, które tego potrzebują bardziej". Inni nagrywali odpowiedź na filmik matki z synem. Kopie oryginalnego nagrania krążą nadal po sieci i wciąż burzą wielu użytkowników. A Wy co sądzicie o sprawie? Kto ma rację w tym sporze? Matka czy internauci? Podzielcie się swoją opinią z nami w komentarzu.