Człowiek o wielu twarzach, kim jest Robert Augustyn?
Robert Augustyn to człowiek o wielu twarzach, który z powodzeniem łączy role proboszcza, męża i ojca trójki dzieci. Jego życie jest pełne pasji, oddania oraz troski o innych. Jako proboszcz jednej z parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Białej , Robert Augustyn pełni ważną rolę w społeczności. Będąc duchowym przewodnikiem jest wsparciem dla swoich parafian. Kazania pastora są nie tylko głęboko przemyślane, ale także pełne ciepła i zrozumienia dla potrzeb ludzi. Jednak praca duszpasterska to tylko jedna strona życia Roberta.
Polecany artykuł:
Po zakończeniu obowiązków kościelnych, wraca do domu, gdzie pełni rolę męża oraz ojca. Jego związek ma solidne fundamenty oparte na miłości, szacunku i wspólnych wartościach. Zawsze stara się znaleźć czas dla żony, dzielić się swoimi doświadczeniami dnia. Jako ojciec spędza dużo czasu ze swoimi dziećmi. W całym tym na pozór wypełnionym obowiązkami dniu ksiądz znajduje także miejsce dla sportu i muzyki.
Na czym polega fenomen pastora z Białej?
Wierni kościoła przyzwyczajeni są do duchownych, którzy są samotnikami skupiającymi się jedynie na szerzenia nauk. Robert Augustyn łączy swoje wszystkie pasje w całość. Takiej reakcji na działalność 33-letniego pastora nikt się chyba nie spodziewał. Internauci bardzo miło przywitali i przyjęli Roberta Augustyna w Internecie. Na jego profilu na Instagramie można znaleźć wiele popierających komentarzy zachowanie duchownego. Czytamy: "Takie kapłaństwo to ja rozumiem pięknie wyglądacie. Dużo szczęścia ;)" lub "Gratulacje dla Kaiędza który się nie ukrywa tak powinno być brawo" (pis. org.).
W sieci pastor zebrał już ponad 3 tys. obserwujących. Co przyciąga internautów? Przede wszystkim naturalność i szczerość Roberta Augustyna, który szczerze wypowiada się na temat swoich decyzji i trudów dnia codziennego. W jednym z wywiadów zaznaczył kilka ważnych kwestii.
Moim zdaniem celibat to wielki błąd człowieka, przez który zabrano księżom wolność. Należałoby się po prostu do tego błędu przyznać i uciąć wszelkie dyskusje. Ksiądz, który się zakocha, powinien za tą miłością podążać. To niezwykły dar. Trzeba go docenić, a nie odrzucać. Nie chciałbym innym radzić, jak mają żyć. Powiem tylko, że jak się ktoś zakochał, to niech kocha. Szczerze. I pozostanie temu wierny - wskazał Robert Augustyn, w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Jak proboszcz radzi sobie z łączeniem tych wszystkich obowiązków? Wyjaśnił. "Jeżeli pastor się żeni i zakłada rodzinę, to bierze na siebie ogromną odpowiedzialność. Musi być tego świadomy, zwłaszcza że robi to dobrowolnie. Nie może zaniedbywać rodziny czy doprowadzić do rozwodu z własnej winy. Pastor musi być doskonale zorganizowany. Jeżeli tej organizacji zabraknie, będzie kuleć zarówno Kościół, jak i jego rodzina" – powiedział dla gazeta.pl, Robert Augustyn.