Rolnik szuka żony. Anna Bardowska nie jest bezrobotna? Ujawniła szczegóły swojej pracy

Anna Bardowska ujawnia, ile zarabia. Fani w szoku

Anna Bardowska dzięki programowi "Rolnik szuka żony" zyskała ogromną popularność. Rolniczkę obserwuje ponad 300 tysięcy użytkowników. Jednak wielu internautów przypuszczało przez długi czas, że Anna Bardowska jest bezrobotna. W końcu jeden z fanów ją o to wprost zapytał.

- Słuchajcie, ja bezrobotna nie jestem. Od 19. roku życia cały czas pracuję, pracowałam, na różnych umowach, różne rzeczy w życiu robiłam. (...) Teraz od kilku lat mam swoją działalność gospodarczą. Mam dwa sklepy, zatrudniam aktualnie trzy osoby, oprócz mnie. Nie jest to dużo, nie mówię tego, żeby się pochwalić, ale jednak każdemu co miesiąc robię wypłatę, dla mnie też coś zostaje. Ciężko mi nazwać siebie osobą bezrobotną. (...) Niektórym się wydaje, że ja żyję tylko i wyłącznie z pieniędzy Grześka i nic nie robię. Oczywiście też działania w mediach społecznościowych, to zapewne dostaliśmy za to jakiekolwiek wynagrodzenie w różnej formie, więc ja bezrobotna nie jestem. I ostatni raz byłam, mając 18 lat  - powiedziała Anna Bardowska.

Tyle zarabia Anna Bardowska

Warto przyjrzeć się działalności influenserki. Anna Bardowska regularnie postuje na Instagramie oraz publikuje nagrania na Youtube.

Na podstawie Businnes Insider można stwierdzić, że twórca Youtube, który ma 1000 wyświetleń może zarobić w przedziale 1,61 dolara do 29,30 dolarów. Wszystko zależy od danego kraju. Filmy Anny Bardowskiej generują średnio 100-200 tysięcy wyświetleń.

W przypadku Instagrama wygląda wszystko inaczej. Influenserzy jak Anna Bardowska dostają pieniądze za poszczególne współprace. W teorii za post sponsorowany można zarobić od 100 do 500 dolarów, ale są marki, które płacą więcej.

Dlatego można stwierdzić, że Anna Bardowska zarabia zdecydowanie więcej niż najniższa krajowa w Polsce.

Rolnik szuka żony: widzowie nie wierzą w szczerość uczuć Waldemara i Ewy