Polecany artykuł:
Zielona Góra cyfrowym miastem. Nadszedł czas na kolejną nowość
Od 1 lutego mieszkańcy mogą korzystać z nowej platformy internetowej eUrząd. Ułatwiło to zielonogórzanom m.in. złożenia wniosku o położeniu lokalu w strefie rewitalizacji, wykonania opłat za nieruchomości czy też wygodnego uzyskania wypisu i wyrysu w studium miejscowym - podaje Urząd Miasta Zielona Góra w mediach społecznościowych. Nadszedł czas na kolejną nowość.
Od 1 marca, środy została być dostępna aplikacja mobilna na smartfony TransparentneJST. Jak dokładnie działa aplikacja? Głównym celem jej powstania jest ułatwienie kontaktu mieszkańców z zielonogórskim magistratem. Mieszkańcy będą mogli za pomocą kilku kliknięć w telefonie zgłosić nie tylko uszkodzenie dróg, ale także i latarni na ternie miasta. Zakomunikowane uwagi zostaną szybko przekazane do Urzędu Miasta Zielona Góra, a następnie pracownicy zajmą się rozwiązaniem problemów. Użytkownicy będą mogli na bieżąco śledzić status zgłoszenia oraz otrzymywać od zielonogórskiego magistratu informacje o planowanych konsultacjach, inwestycjach, wydarzeniach kulturalnych czy też alertach pogodowych. W aplikacji TransparentneJST obecnie dostępne są podstawowe kategorie zgłoszeń. Magistrat informuje, że kategorie będą na rozszerzane w zależności od potrzeb.
To dowód na to, że nasze miasto staje się coraz bardziej innowacyjne i przyjazne mieszkańcom – przekonuje w komunikacie Urzędu Miasta, wiceprezydent Dariusz Lesicki.
Aplikację pobrać można darmowo ze sklepów Google Play i App Store. Jej poszczególne opcje są również dostępne w wersji na przeglądarki: zgłoszenia problemów i miejskie ogłoszenia na tej stronie stronie.
Mieszkańcy mają podzielone zdanie na temat aplikacji TransparentneJST
Zielonogórzanie mają podzielone zdanie na temat nowo powstałej aplikacji mobilnej. W mediach społecznościowych czytamy: "przecież to nie dla mieszkańców a dla urzędników żeby mogli się pochwalić "innowacyjnością" tak jak elektrobusy, które kosztowały z 4 razy drożej niż normalne autobusy a dzięki temu oni sobie biją brawo a Pani płaci z dwa razy większy czynsz, opłatę za wodę, śmieci etc..."; "nie, no teraz to będzie... taka nowoczesność, że urzędnik o dziurze która jest od 10 lat w drodze, dowie się w 2 minuty, zamiast w tydzień, co pozwoli na następne 10 lat wymyślania bzdur typu piętrowy parking za 30 baniek lub kąpielisko za ca 100 milionów...". Inni użytkownicy nie kryją zadowolenia: "To jest hit!!" czy "Ciekawe rozwiązanie, aplikacja zainstalowana, zobaczymy jak będzie to działać w praktyce, mam nadzieje, że wypali i interakcja będzie z obu stron mieszkańców i urzędników".