Czy mieszkańcy Zielonej Góry rzucili się na pączki? Czy były tłumy?
W Tłusty Czwartek, w godzinach porannych wybraliśmy się na zielonogórski deptak, by sprawdzić jak świętują mieszkańcy naszego miasta. Spodziewaliśmy się dużego oblężenia pod cukierniami, jednak to co zastaliśmy bardzo nas zaskoczyło. Zobaczcie naszą galerię zdjęć pod artykułem.
Polecany artykuł:
W jednej z cukierni w naszym mieście, pączki miały dotrzeć się około godziny 11:00. My na miejscu czekaliśmy chwilę przed otwarciem, ok. godz. 9:00. Udało nam się skosztować prawdopodobnie najdroższego pączka w Zielonej Górze. Największe oblężenie było przy "Naszej Paczkarni" nieopodal pomnika Bachusa. To miejsce od kilku lat jest bardzo dobrze znane. Wśród głosów w innych cukierniach na deptaku pojawiły się opinie, że zielonogórzan nie stać na pączki. Te podrożały z 3,99 zł/szt. do 5 zł/szt. lub nawet 6,5 zł/szt.!