- Sąd Rejonowy w Zielonej Górze ogłosił upadłość spółki Cinkciarz.pl sp. z o.o. w poniedziałek, 27 października.
- Decyzja sądu zawiesza postępowania cywilne dotyczące spółki i wzywa wierzycieli do zgłaszania roszczeń w Krajowym Rejestrze Zadłużonych w ciągu 30 dni.
- Od października ubiegłego roku Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie oszustw, a prezes zarządu Cinkciarz.pl, Marcin P., jest poszukiwany listem gończym.
- W toku śledztwa zablokowano 328 rachunków bankowych powiązanych z firmami Cinkciarz.pl, Conotoxia sp. z o.o. oraz Conotoxia Holding sp. z o.o., a wartość szkód szacowana jest na ponad 125 milionów złotych.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Upadłość ogłoszona przez sąd w Zielonej Górze
W poniedziałek, 27 października br., Sąd Rejonowy w Zielonej Górze ogłosił upadłość spółki Cinkciarz.pl sp. z o.o. Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, Bogumił Hoszowski, decyzja ta oznacza zawieszenie wszystkich postępowań cywilnych dotyczących spółki.
– Tym samym ogłoszono upadłość dłużnika (Cinkciarz.pl) i wezwano wierzycieli do zgłoszenia roszczeń. Powołano także sędziego komisarza i wyznaczono syndyka – przekazał sędzia Hoszowski.
Syndykiem została Kancelaria Grenda (spółka Grenda-Restrukturyzacja). Wierzyciele mają 30 dni na zgłoszenie swoich wierzytelności w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Ogłoszenie upadłości to kolejny rozdział w głośnej sprawie, w której poszkodowani klienci od miesięcy domagają się zwrotu utraconych środków.
Śledztwo w sprawie oszustw i milionowych strat
Od października ubiegłego roku Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie działalności spółki Cinkciarz.pl. Zawiadomienia składali klienci, którzy – jak twierdzili – nie odzyskali wpłaconych pieniędzy po dokonaniu transakcji wymiany walut w internetowym kantorze.
W marcu tego roku zarzuty oszustwa usłyszał prezes zarządu Cinkciarz.pl, Marcin P. Mężczyzna przebywa poza granicami kraju i od lipca jest poszukiwany listem gończym. Wartość szkód, które miał wyrządzić klientom, prokuratura szacuje obecnie na ponad 125 milionów złotych.
W toku postępowania śledczy zablokowali łącznie 328 rachunków bankowych powiązanych z firmami Cinkciarz.pl, Conotoxia sp. z o.o. oraz Conotoxia Holding sp. z o.o.. Wcześniejsze szacunki mówiły o stratach rzędu 49 mln zł, następnie 112 mln zł – obecnie skala oszustwa jest znacznie większa.
Zarzuty, aresztowania i cofnięte zezwolenia
Oprócz prezesa, zarzuty usłyszał także członek zarządu Robert G., zatrzymany w marcu i tymczasowo aresztowany. Zarzucono mu współdziałanie w oszustwach i doprowadzenie wielu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
W maju sąd aresztował również Monikę J., główną księgową i prokurentkę spółki. Kobieta przyznała się do współudziału w oszustwie i złożyła obszerne wyjaśnienia.
Sprawą od początku interesowały się instytucje państwowe. Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) oraz UOKiK otrzymały liczne skargi na niewypłacane środki i opóźnienia w realizacji usług. KNF ostatecznie cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych przez powiązaną spółkę Conotoxia, która działała jako agent Cinkciarz.pl.
Śledztwo wciąż trwa, a podejrzanym grozi nawet do 25 lat pozbawienia wolności. Dla wielu klientów internetowego kantoru decyzja o upadłości spółki to szansa na odzyskanie przynajmniej części pieniędzy – choć, jak wskazują eksperci, proces ten może potrwać wiele miesięcy.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!