Winobranie 2024. Urszula na scenie przy Placu Powstańców Wielkopolskim
O godz. 20:30 rozpoczął się kolejny koncert w ramach Winobrania 2024. W środowy wieczór publiczność zebrała się przy Placu Powstańców Wielkopolskim w Zielonej Górze. Mimo, że temperatura tego wieczoru spadła do nawet 11 stopni Celsjusza. Jednak to nie zraziło was i tłumnie pojawiliście się pod sceną.
"Tutaj, u was jest przepięknie" - powiedziała podczas koncertu Winobraniowego, Urszula.
Urszula zaśpiewała swoje największe hity. Usłyszeć można było m.in. kawałki "Malinowy król" czy "Rysa na szkle". Oczywiście nie mogło zabraknąć "Konika na biegunach". Artystka wielokrotnie nawiązywała do swojej twórczości. Utrzymywała także kontakt z publicznością, która stała aż pod Kościołem pw. Matki Bożej Częstochowskiej i na placu przed filharmonią.
Jak zielonogórzanom podobał się koncert Urszuli?
Zapytaliśmy kilka osób zebranych podczas koncertu Urszuli jak odbierają koncert. Co usłyszeliśmy?
- "Było niesamowicie, czekałam na ten koncert kilka lat. Urszula towarzyszy mi od kilkunastu lat. Jestem szczęśliwa, że mogłam tu być" - powiedziała dla Eska Zielona Góra News Anna, mieszkanka Świebodzina.
- "Przyszliśmy tu całą rodziną. Nie sądziłam, że będzie tyle ludzi, ale to dobrze. Urszula ma wpływa na kolejne pokolenia. Bardzo ja lubię i to co dzisiaj zobaczyłam mi się spodobało" - powiedziała dla Eska Zielona Góra News, Marzena.
- "Żona mnie namówiła mnie na ten koncert. Uważam, że nagłośnienie podczas tego występu było dotąd najlepsze podczas tegorocznego Winobrania. Na Chylińskiej było gorzej słychać. Urszula po raz kolejny udowodniała, że ma talent" - powiedział dla Eska Zielona Góra News, mieszkaniec Zielonej Góry.