Poza pierwszym pacjentem, który trafił do szpitalu w Zielonej Górze, u żadnego innego nie wykryto koronawirusa.
Dobre i bardzo dobre informacje dla mieszkańców naszego województwa. Pacjenci, którzy znaleźli się na oddziale zakaźnym w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze nie są zarażeni koronawirusem. Są to objawy grypy.
Mówi Władysław Dajczak, wojewoda lubuski. Przebadane zostały wszystkie osoby, które wczoraj trafiły do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Rodzina z Międzyrzecza, dwoje osób dorosłych oraz dwoje dzieci, a także trzy pozostałe przypadki - wszystkie osoby zostały przebadane, a wyniki na obecność wirusa są ujemne.