Rekord Guinessa we Francji
Jak podała BBC w nocy z piątku na sobotę, dosłownie dzień po dyskwalifikacji Księga Rekordów Guinessa zmieniła wcześniejszą decyzję i uznała, że Francuz zbudował z zapałek rekordowo wysoką budowlę.
Najpierw uznała bowiem, że Plaud użył niewłaściwego budulca. Francuz zaczął tworzyć swą wieżę Eiffla od odcinania główek zapałek, ale uznał, że jest to zbyt żmudna praca. Zwrócił się do producenta, a ten dostarczył mu zapałki bez końcówek pokrytych siarką.
Następnie, zużywając 706 900 zapałek i 23 kilogramy kleju, zbudował model wieży Eiffla o wysokości 7,19 metra.
Po ukończeniu pracy, która zajęła mu 4200 godzin w ciągu ośmiu lat, zwrócił się w grudniu 2023 roku do Księgi Rekordów Guinessa o uznanie jego dzieła za rekord. Odpowiedź była jednak odmowna - praca został odrzucona, ponieważ nie użyto w niej "zapałek dostępnych w handlu".
Jednak 7 lutego br. organizacja zmieniła zdanie, uznając swą pierwszą decyzję za zbyt surową. Oznacza, że pobity został poprzedni rekord, ustanowiony przez Toufica Dahera z Libanu, który w 2009 roku zbudował z zapałek model wieży Eiffla o wysokości 6,53 metra.
47-letni Richard Plaud mieszka w miejscowości Montpellier-de-Medillan na zachodzie Francji, około 100 km na północ od Bordeaux.
Teraz planuje zademonstrowanie swojej pracy w Paryżu podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w lipcu br