Ania Lewandowska trenuje z córkami
Anna Lewandowska znana jest ze swojego aktywnego trybu życia. Celebrytka ostatnio chwaliła się surfingiem w słonecznej Hiszpanii, a w planach ma także otwarcie własnej szkoły tańca! Nic dziwnego, że każdą wolną chwilę Lewandowska poświęca treningom. Tym razem żona najpopularniejszego polskiego piłkarza przeszła samą siebie, a za obciążenie wykorzystała... własne córki!
21 listopada reprezentacja Polski rozegrała towarzyskie spotkanie z Łotwą. Drużyna Michała Probierza bezproblemowo pokonała przeciwników 2:0, a jedną z bramek zdobył sam Robert Lewandowski. Na stadionie zabrakło jednak jego żony, która w tym czasie trenowała pośladki!
Na Insta Story opublikowanym przez Lewandowską widzimy, jak celebrytka wykonuje tzw. hip thrusty, czyli wypychanie bioder... ze swoimi córkami na kolanach! Wszystko robi w eleganckim stroju i skarpetkach Gucci! Następnego poranka Ania pochwaliła się za to kolejną sesję surfingu. Myślimy, że Robert nie gniewał się na Anię - w końcu ktoś musiał zostać z ich pięknymi córeczkami Klarą i Laurą!
Polska wygrywa z Łotwą 2:0
Kiedy Ania trenowała w zaciszu prywatnej siłowni, Robert Lewandowski walczył o honor reprezentacji Polski. Kadra Michała Probierza ma za sobą ciężki rok i nie zdołała bezpośrednio awansować na EURO 2024. Na Stadionie Narodowym w Warszawie Polacy podjęli Łotwę w towarzyskim starciu i nie zawiedli swoich kibiców.
Polska wygrała 2:0 po golach Przemysława Frankowskiego w 7. minucie oraz Roberta Lewandowskiego w 48. minucie. Teraz naszą reprezentację czekają baraże, po których okaże się, czy znajdziemy się grupie najlepszych drużyn Europy.