Największą z cnót wśród sióstr zakonnych, którymi kierują się w swoim życiu jest skromność. To dla niej rezygnują z wolności, wyglądu czy dóbr materialnych. To dotyczy także ich postępowania. Spotkane na naszej drodze siostry zakonne wyglądają dość podobnie, habit i kornetem, który zasłania ich włosy. Kolor habitu ma znaczenie, dla przykładu czarny habit u siostry zakonnej może oznaczać, że przynależy ona do zakonu Benedyktynek Misjonarek. Nie znajdziemy u zakonnic biżuterii (chyba, że jest to różaniec w formie pierścionka na palec lub bransoletki) czy innych dodatków. Wybierają one w większości wygodne obuwie. A czy siostra zakonna może się malować?
Wstąpienie do zakonu wymaga od przyszłej siostry zakonnej wiele poświęceń. Wiedzą ile to kosztuje, a dokładniej ile należy włożyć w to wysiłku. We współczesnym świecie jest bardzo dużo pokus. Podobnie jest z rozwijającą się technologią, która może skłaniać do tego, aby odejść od wartości katolickich dla innych pobudek. Wiele osób zastanawia się, czy siostra zakonna może korzystać z makijażu. Niedawno ta zagadka została rozwiązana.
Czy siostry zakonne mogą się malować? Zakonnica i makijaż
Niedawno w jednym z odcinków podcastu Krzysztofa Sowińskiego pt. "Na Werandzie" wystąpiła siostra zakonna Ludmiła Świerczyna. Kim jest? Siostra Ludmiła jest w zakonie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Ten zakon poświęca się przede wszystkim edukacji dzieci oraz młodzieży. Podczas tego spotkania padło wiele tematów dotyczących życia w zakonie. W pewnym momencie prowadzący wprost zapytał zakonnicę o malowanie się kosmetykami. Siostra zakonna w prosty sposób wytłumaczyła tę sprawę.
Mogłabym powiedzieć, że mogę. Ale wyobraź sobie, że w żadnych naszych świętych książkach, konstytucjach, regułach nigdzie o malowaniu nie jest napisane, bo nikt by nie przypuszczał, że my się będziemy malować. Więc jak ktoś mnie pyta, czy mogę się malować, to wychodziłoby na to, że mogę, bo nigdzie nie jest napisane, że nie mogę. Ale tak jakoś... nie malują się siostry – powiedziała w podcaście "Na Werandzie", siostra Ludmiła.