Zielonogórzanie zakażeni koronawirusem coraz częściej skarżą się na mdłości i biegunkę.
To, co jest dziwne w obrazie klinicznym tej fali pandemii to to, że często w ogóle nie ma zaburzeń smaku czy powonienia. Teraz częściej zdarzają się bóle brzucha, biegunka, wymioty, gorączka
- mówi doktor Jacek Smykał, kierownik Klinicznego Oddziału Chorób Zakaźnych zielonogórskiego szpitala.
Może to być brytyjski wariant koronawirusa.
Zdaje się, że chodzi o ten angielski zmutowany wirus, który głównie powoduje właśnie bóle brzucha i biegunki
- dodaje lekarz.
Chorzy zielonogórzanie skarżą się też na bóle głowy, duszności, kaszel czy ból mięśni. Utrata smaku i węchu występuje coraz rzadziej.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !
Polecany artykuł: