Meteorolodzy z Lubuskich Łowców Burz podają, że nad naszym województwem przetacza się rozległa strefa umiarkowanych opadów śniegu i śniegu z deszczem.
W najbliższych dniach powinniśmy się w Lubuskiem spodziewać procesów konwekcyjnych. Pasma przemieszczają się od północnego zachodu w głąb regionu i punktowo generują intensywne opady śniegu
- mówi Daniel Stępień.
Stwarza to możliwość występowania miejscowych śnieżyc.
Duże zróżnicowanie pionowe temperatury pomiędzy dolnymi a środkowymi warstwami troposfery w zasięgu odciętego układu niżowego oraz coraz silniej postępującego strumienia arktycznej masy powietrza może wzmocnić potencjał nawet do rozwoju punktowych burz śnieżnych, ale ten scenariusz jest mało prawdopodobny
- dodaje członek grupy Lubuscy Łowcy Burz.
Meteorolog informuje, że zjawiska te występują w temperaturze oscylującej na granicy temperatury 0°C, więc mokra i ciężka pokrywa śnieżna topniejąc przyczyni się do tego, że jezdnie i chodniki będą mokre.
To w połączeniu z ujemną temperaturą nocami sprawi, że woda zacznie zamarzać i na jezdniach pojawi się gołoledź, a na chodnikach zrobi się ślisko, więc trzeba będzie uważać
- ostrzega Stępień.
Wyliczenia modeli numerycznych sugerują odwilż we wtorek i nasunięcie się znad wysp brytyjskich głębokiego układu niskiego ciśnienia, które miałoby spowodować zwiększenie się gradientu barycznego i porywy wiatru o prędkości nawet do 80 km/h. W dalszej kolejności przewiduje się ponowne przykrycie Europy arktyczną masą powietrza, ale meteorolog podkreśla, że bardziej odległe prognozy powinno się traktować z przymrużeniem oka, bo warunki dynamicznie się zmieniają.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !
Polecany artykuł: