Nowosolanka poznała mężczyznę w sieci. Ten podawał się za amerykańskiego muzyka. Internetowa przyjaźń trwała kilka miesięcy. W pewnym momencie mężczyzna oznajmił, że znalazł się w tarapatach i poprosił o finansowe wsparcie. Kobieta chcąc pomóc mu w problemach kilkukrotnie przelewała pieniądze za granicę. Gdy 44-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta - przyjaźń dobiegła końca. Pieniędzy niestety nie udało się już odzyskać.
Praktycznie każdego dnia lubuscy policjanci przyjmują zawiadomienia od osób, które padły ofiarami internetowych oszustów. Najczęściej sprawy dotyczą zakupów na portalach aukcyjnych czy wyłudzania danych do kont bankowych.