Tragedia po wybuchu cukrowni w Tanzanii
Wszyscy zabici to inżynierowie elektrycy i mechanicy, którzy znajdowali się w sterowni, gdzie przeprowadzali ostatnie regulacje przed rozpoczęciem produkcji.
Do wybuchu doszło z powodu usterki układu elektrycznego w systemie grzewczym, potwierdzili funkcjonariusze tanzańskiej straży pożarnej.
„To prawda, że 11 osób zginęło, a dwie inne zostały ranne po wybuchu rury grzewczej podczas przygotowań do produkcji cukru w fabryce. Należy zrozumieć, że aby cukier mógł zostać przetworzony, musi zostać osiągnięty określony poziom temperatury", wyjaśnił regionalny dowódca straży pożarnej i ratownictwa w Morogoro, Shaban Marugujo.
Cukrownia należy do Mtibwa Sugar Estates Limited, jednego z głównych producentów cukru w Tanzanii. Po wybuchu właściciel wstrzymał produkcję w fabryce.