Po 15 zwycięstwach Stelmetu Enea BC Zielona Góra przyszedł czas na przerwanie serii wygranych. 06.02 lepsi na parkiecie okazali się goście z Bydgoszczy, którzy pokonali Zielonogórską Drużynę 113 do 107. Najwięcej punktów dla gości bo aż 35 zdobył Kris Clyburn. Zielonogórzanie nie potrafili go zatrzymać. Mecz z początku był wyrównany. Pierwsza kwarta skończyła się pomyślnie dla Stelmetu wynikiem 26 do 21. W drugiej Stelmet minimalnie prowadził 51 do 50. Trzecia i czwarta kwwarta należała do gości. W trzeciej tablica pokazywała 82 punkty do 78. w czwartej mecz skończył się wynikiem 113 do 107.
Gratulacje dla całego zespołu, dla sztabu szkoleniowego za to jak w dwa dni przygotowali wszystko. My nie jesteśmy przyzwyczajeni tak jak Zielona Góra do tego rytmu więc nie było dla nas łatwo. Ciesze się, że trafiliśmy za 3 punkty w przeciwieństwie do ostatniego meczu. Ja myślę, że to było dość ważne 113 punktów na tak trudnym terenie jak Zielona Góra myślę, że nie jest łatwo zdobyć.
- Tak mecz komentuje trener Enea Astoria Bydgoszcz Artur Gromek. Nasz kapitan Łukasz Koszarek na pomeczowej konferencji mówił tak:
Myślę, że zdecydowanie nie pojawiliśmy się na początku. Szczególnie jak byliśmy bardzo zrelaksowani i od tego zaczęły się kłopoty. My rzucaliśmy punkty, oni rzucali. My nie zrealizowaliśmy swojego planu w defensywie i kłopoty gotowe. Także nie zasłużyliśmy na zwycięstwo i tyle.
Mecz z początku był naprawdę wyrównany. Swoje jednak dołożyli sędziowie, którzy podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji.