Wychowywał się w religijnej rodzinie. Przeszedł wiele
Val Snow, ma 35 lat i był wychowywany w mormońskim domu. Dzisiaj otwarcie opowiada co musiał przejść. Wiele z tych rzeczy nie jest prosta i ciężko w to uwierzyć. Mężczyzna dzieli się swoim świadectwem w podcaście pt. "Cults to Consciousness". To tam mówił o tym jak był traktowany przez swojego ojca Johna Daniela Kingstona, który spłodził 163 dzieci z 14 różnymi kobietami. W jego domu panował kult mormoński zwany także Grupą Kingston.
Kim są mormoni?
Mormoni to powszechna nazwa członków Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Zajmują się życiem społecznym, pracując w różnych sektorach gospodarczych. Wyżej wymieniony Kościół kieruje się przywróceniem chrześcijaństwa z Nowego Testamentu, w takiej formie jak nauczał tego Jezus Chrystus i apostołowie. Kładzie się także wielki nacisk na sprawę działalności misyjnej. Mężczyźni, którzy skończą 18 lat zachęcani są do pracy misyjnej.
Rodzina Val Snow'a była jak sam wskazał kazirodcza, poligamiczna i mormońska. Musiał wychowywać się z gromadką rodzeństwa i z kilkunastoma matkami. Jego biologiczna urodziła 12 dzieci, a on był najstarszym z rodzeństwa. Val Snow, dorastał w Utah w surowej społeczności mormonów zwanej Kingston Group, oficjalnie nazywanej jako Towarzystwo Spółdzielcze hrabstwa Davis, a wewnętrznie jako Zakon. Podczas młodego wieku musiał się mierzyć z wieloma przeciwnościami losu oraz agresją ze strony ojca.
"Sposób wychowania dzieci przez [przyp. red. mojego ojca Daniela] polegał najpierw na wzbudzeniu strachu, a potem wraz ze strachem pojawił się szacunek, a wraz z szacunkiem miłość” - wyjaśnił Val w podcaście.
„Zakon uczy cię, że świat zewnętrzny jest bardzo przerażający, a powodem ukrywania twoich pieniędzy jest to, że jeśli rząd będzie wiedział, że je masz, przyjdzie i je zabierze” – kontynuował Val.
Zastraszanie to tylko początek góry lodowej. Val Snow opowiedział także o molestowaniu i pobiciu. Na kanale na platformie YouTube w jednym z filmików pokazał także swoją pobitą twarz, gdy był dzieckiem.
„Oprócz przemocy fizycznej było jeszcze wykorzystywanie seksualne ze strony mojego ojca. A najbardziej szalone było to, że do dziś nie wiem, czy faktycznie znajdował przyjemność w seksualnej stronie tego. Lubi patrzeć, jak ktoś cierpi" - dodał Val.
Orientacja seksualna a wychowanie w rodzinie mormonów
35-latek w rozmowie opowiedział również o godzeniu się ze swoim homoseksualizmem. Wiedział, że w żaden sposób nie ma pociągu seksualnego do kobiet. Gdy jego ojciec się dowiedział, że Val jest gejem kazał mu uczestniczyć konwersyjną terapię. Jednak na nic to się stało i finalnie Val został wyrzucony z Kościoła i rodziny w 2011 r. Zmienił nazwisko i zaczął nowe życie.