Ile wydamy w tym roku na wyprawkę szkolną? To pytanie zadaje sobie niejeden polski rodzic. Rok w rok słyszymy, że rosną ceny za przybory szkolne, ale także te dodatkowe rzeczy, które musimy zapewnić swoim pociechom. Wśród nich: trampki, ubrania, tornistry, czy chociażby opakowanie na drugie śniadanie, albo worek na obuwie. Wydaje się, że najwięcej wydadzą rodzice, którzy w tym roku wysyłają dzieci do pierwszej klasy. Zbawienne może okazać się 300 plus, które raz w roku rząd daje polskim rodzinom na każde uczące się dziecko, ale czy to wystarczy? Ile w tym roku wydamy na podstawowe rzeczy z wyprawki szkolne?
CZYTAJ TAKŻE: Archeologiczna sensacja! Odkryto najstarszy ślad użycia praktycznej geometrii
Wyprawka szkolna – co trzeba kupić?
Podstawowa wyprawka dla pierwszoklasisty obejmuje takie rzeczy jak:
- zeszyty
- piórnik
- ołówki, długopisy, kredki
- gumka do ścierania
- temperówka
- bloki rysunkowe
- flamastry
- przybory geometryczne
- nożyczki
- farby plakatowe
- pędzelki
Do tych podstawowych rzeczy trzeba doliczyć również takie jak: tornister, pojemnik śniadaniowy (opcjonalnie), obuwie na zmianę, strój na WF wraz ze sportowym obuwiem i worek na buty.
Wyprawka szkolna – ile wydamy w tym roku?
Najwięcej wydamy na dodatkowe rzeczy, które musimy zapewnić dziecku, czyli plecak, obuwie na zmianę, strój i buty sportowe na WF, czy worek na buty. Koszty związane z tymi zakupami to 150-200 złotych, jeżeli zdecydujemy się na zakupy w marketach. W nich plecak kupimy już za 40-50 zł, trampki (koszt 30-40 zł) i koszulki wraz ze spodenkami również w okolicy 50-70 zł, ponieważ lepiej od razu kupić dwie pary na zajęcia WF, które odbywają się kilka razy w tygodniu. Obuwie na zmianę to również koszt kilkudziesięciu złotych.
Droższe tornistry, które kosztują 100-150 złotych mogą okazać się lepsze dla naszych dzieci, ponieważ mają utwardzaną konstrukcję, a także wbudowane kółka, które pomogą dziecku poruszać się po szkolnych korytarzach. Pieniądze z 300 plus, które polskie rodziny dostaną od rządu zapewne skończą się na zakupach pozostałych przyborów. Drogie okazują się piórniki. Ceny w marketach oscylują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Zakup przyborów szkolnych to również wydatek od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Zeszyty wiążą się z wydatkiem już od kilku do maksymalnie 20-30 złotych. Do wyprawki możemy dorzucić pudełko na drugie śniadanie, czyli około 20 zł.
Wyprawka szkolna – koszty
Jeżeli zdecydujemy się na zakupy w markecie nasze wydatki i tak spokojnie przekroczą 300 złotych, a nawet 400 zł na jedno dziecko. Rodziny, które wysyłają do szkoły dwoje, lub troje dzieci muszą niestety pomnożyć koszty. Co więcej markowe rzeczy takie jak plecaki, piórniki firmowane logami klubów piłkarskich, albo bajek będą o wiele droższe. Nie możemy zapomnieć też o podręcznikach. Co prawda aktualne przepisy zapewniają dla dużej grupy uczniów podręczniki, ale rodzice muszą zapewnić książki do przedmiotów dodatkowych, jak religia, czy etyka, albo do innych zajęć, które prowadzi dana szkoła.
Polecany artykuł: