Przyszedł do jej studia tatuażu z nietypową prośbą. Zrobiła to bez wahania?!
Na Tik Toku Gipsyg Tattooer pojawił się filmik z wykonywania nietypowego tatuażu. Kobieta wszystko udokumentowała, a w sieci aż zawrzało od komentarzy internautów. O co dokładnie chodzi? 26-letni Włoch zwrócił się z nietypową prośbą do tatuatorki. Mężczyzna zmagał się z cofnięciem linii włosów i chciał to ukryć. Poprosił więc o wytatuowanie sobie grzywki.
Udostępnione nagranie zostało podpisane "Mój klient zawsze marzył o grzywce i spełniłem jego życzenie". Na filmiku widzimy dokładny proces tatuowania. Najpierw kobieta stworzyła kalkę, którą następnie przyłożyła do tatuowanego czoła. Na końcu zaczął się proces wykonywania tatuażu na ciele 26-letniego Włocha. Efekt końcowy, który został osiągnięty zaskoczył samego Włocha. Mężczyzna załamał ręce i zaczął płakać, ale czy są to łzy radości? Nie wiemy.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pod nagraniem można przeczytać następujące komentarze:
- "pierwszy raz podoba mi się efekt przed"
- "Czy jest tanio?Jest tanio, czy jest dobrze? Jest tanio"
- "Płacze, bo wie, że popełnił straszny błąd."
- "daj spokój, nie martw się, jeśli cięcie nie będzie idealne, włosy odrosną..."
- "Ale nikt z nim nie rozmawiał o Turcji"
- "Powiedz mi, że to dług hazardowy, to niemożliwe"
Polecany artykuł:
Chciał grzywkę i zrobił sobie tatuaż. Udana mistyfikacja?
Jak się okazało kilka dni później, cała sytuacja była mistyfikacją. Pierwszy filmik stał się na tyle popularny, że tatuatorka podjęła decyzję o kolejnym nagraniu, gdzie wyjaśnia, że cała sytuacja, była oszustwem. Artystka zaczęła mówić o wygojonym tatuażu 26-latka, po chwili mężczyzna pojawił się, ale zamiast na czole mieć wytatuowaną grzywkę, miał doklejone sztuczne włosy. Oboje nabrali kilka milionów internautów, a finalnie tatuaż był nieprawdziwy. Udany żart? Osąd postawiamy internautom.