Hampel był związany z Falubazem od wielu miesięcy, a plotki potwierdziły się w listopadzie, gdy zielonogórzanie ogłosili go nowym zawodnikiem. Dlaczego zdecydował się powrócić na południe Lubuskiego?
Znamy się z Piotrem Protasiewiczem wiele lat, wiele razem też jeździliśmy. Mamy bardzo dobry kontakt. Tak to mniej więcej wyglądało, że odbyliśmy szybką rozmowę z Protasiewiczem, porozmawialiśmy. Telefonicznie ustaliliśmy szybkie spotkanie. Spotkaliśmy się raz i już wtedy wiedziałem, że będę startował w Falubazie — powiedział Jarosław Hampel w Radiu Zielona Góra.
Zawodnicy Enea Falubaz Zielona Góra mają piękne partnerki. Zobacz ich zdjęcia!
Mimo że rozmowa z Protasiewiczem przebiegła sprawnie, zawodnik miał kilka pytań. W czasie jego nieobecności wiele się zmieniło w Zielonej Górze.
Miałem kilka pytań odnośnie tego, jak będzie wyglądał zespół i jakie są plany na ten zespół. Nie wszystko było wówczas jasne, nie było wiadome, czy Falubaz awansuje do Ekstraligi. Było podjęte ryzyko, bo można powiedzieć, że Falubaz z łatwością wygrał 1. Ligę, ale wtedy — jak to w sporcie — wszystko się mogło wydarzyć, więc ryzyko trzeba było podjąć — odpowiedział Hampel.
Pytałem też z kim są prowadzone rozmowy transferowe, kto jeszcze będzie częścią zespołu, bo to są istotne sprawy w kontekście jazdy całego sezonu i funkcjonowania w tej drużynie. Były też inne pytania, organizacyjne — czy Falubaz będąc w Ekstralidze będzie przygotowany m.in. finansowo żeby powalczyć nie tylko o to, by wejść i toczyć zaciętą walkę o utrzymanie, ale może powalczyć o coś więcej — mówił w Radiu Zielona Góra.
41-letni żużlowiec przyjął wyzwanie i stanie się jednym z liderów w Enea Falubazie.
"Protas" wytłumaczył mi jak klub funkcjonuje, jak to wszystko wygląda od środka. Zna mnie doskonale, więc pytając co o tym wszystkim myślę odpowiedziałem, że podejmuję wyzwanie i będę gotowy na 100%, jedziemy i będziemy walczyć — podkreślił doświadczony żużlowiec.