Personel medyczny w szpitalu badany jest przesiewowo pod kątem koronawirusa. Na 28-ośmiu pracowników u jednej z pielęgniarek wynik wyszedł pozytywny.
W związku z tym ta osoba została odizolowana natomiast cały oddział decyzją władz szpitala został zamknięty. Natomiast oczywiście w dalszym ciągu opiekujemy się pacjentami
- mówi Sylwia Malcher-Nowak, rzecznika Szpitala Uniwersyteckiego. Zarażona pielęgniarka nie miała żadnych objawów Covid-19.
Pacjenci z tego oddziału są przenoszeni częściowo na teren Klinicznego Oddziału Zakaźnego, a część tych pacjentów w nieco lepszym stanie zdrowia będzie umieszczona w izolatorium
- dodaje Sylwia Malcher-Nowak. Przyjęcia na Kliniczny Oddział Chorób Wewnętrznych zostały wstrzymane do odwołania.